Niepubliczne placówki żłobkowe tracą dotację z Gminy m. Żory.

Dnia 31.10.2024 na posiedzeniu Rady Miasta Żory przyjęto uchwałę o uchyleniu uchwały w sprawie określenia wysokości i zasad ustalania oraz rozliczania dotacji celowej dla podmiotów prowadzących niepubliczne żłobki lub kluby dziecięce na terenie Gminy Miejskiej Żory. W głosowaniu wzięło udział 21 radnych, dwóch było nieobecnych, 17 było za uchwałą, przeciw 3, 1 radna wstrzymała się od głosu.

Przedsiębiorcy oraz rodzice korzystający z placówek niepublicznych dowiedzieli się o zaistniałej sytuacji kilka dni przed obradami Rady Miasta dzięki radnej Annie Nowackiej, która nie miała w sobie zgody, by tak ważną kwestię przegłosowywać bez dokładnej analizy sytuacji oraz za plecami zainteresowanych stron.

Właściciele niepublicznych żłobków i klubów dziecięcych oraz rodzice postanowili zwrócić się do włodarzy miasta z prośbą o wstrzymanie głosowania nad uchwałą i prośbą o rozmowy przy stole, w celu znalezienia rozwiązania, które dało by poczucie bezpieczeństwa wszystkim zainteresowanym stronom. Niestety finalnie prośba nie została uwzględniona i uchwała została przegłosowana.

Trudno nam się pogodzić z argumentacją miasta, prowadzeniem prac nad uchwałą bez uwzględnienia głosu żorskich przedsiębiorców oraz bez pochylenia się nad sytuacją w jakiej postawiono rodziców korzystających z placówek niepublicznych.

Argumentacja miasta oparta została o wprowadzoną przez rząd USTAWĘ z dnia 15 maja 2024 r. o wspieraniu rodziców w aktywności zawodowej oraz w wychowaniu dziecka – „Aktywny rodzic” moduł "Aktywnie w żłobku". W ramach ustawy rodzice posyłający dziecko do żłobka, klubu dziecięcego lub opiekuna dziennego otrzymają dofinasowanie do opieki do wysokości 1500 zł/miesiąc na dziecko, jednak nie więcej niż wynosi opłata za pobyt dziecka w placówce. Podkreślę raz jeszcze, że dofinasowanie rządowe przeznaczone jest dla rodziców nie dla placówki. To bardzo ważna informacja, ponieważ każda placówka ma obowiązek dokonania obniżenia opłaty za pobyt dziecka w placówce lub dokonania zwrotu rodzicowi otrzymanej kwoty.  Dla przedsiębiorcy nie ma finalnie znaczenia kto wpłaca opłatę za żłobek - rodzic czy rząd. Kwota jest zawsze taka sama. Natomiast z punktu widzenia rodzica ma to ogromne znaczenie, ponieważ cena jaką zapłaci za pobyt dziecka w żłobku, klubie dziecięcym czy u opiekuna dziennego może być niższa aż o 1500 zł.  

Prezydent miasta pan Waldemar Socha uznał zatem, że skoro placówki otrzymają tak ogromne wsparcie, to nie jest uzasadnionym utrzymanie dotacji z miasta. Tylko uwaga, pomylono tu pojęcia. To nie przedsiębiorca otrzyma wsparcie ale rodzic. Powtórzę, dla przedsiębiorcy nie ma znaczenia, kto pokrywa koszty pobytu dziecka w jego placówce czy rodzic, czy dziadkowie czy rząd. Dofinasowanie w ramach ustawy "Aktywny rodzic" moduł "Aktywnie w żłobku" nie wpływa na uzyskanie dodatkowych środków na prowadzenie placówki lub na wzbogacanie się przedsiębiorcy.

Inaczej jest z dotacją gminną. Dotacja ta ma charakter celowy i jest przeznaczona stricte dla niepublicznych placówek żłobkowych w naszym mieście czyli stanowi dla przedsiębiorcy dodatkowe źródło finasowania działalności edukacyjnej, opiekuńczej i wychowawczej. Trzeba tu podkreślić, że dotacja ma charakter celowy i może być wydatkowana na ściśle określone w umowie cele, podlega dokładnej kontroli i wymaga spełniania określonych w umowie i odrębnych przepisach warunków. Dzięki tej dotacji dyrektorzy placówek mogli zaproponować swoim podopiecznym szereg dodatkowych zajęć, materiałów, warsztatów, szkoleń dla kadry lub mogli sobie pozwolić na zatrudnienie dodatkowych czy pokryć częściowe koszty wynagrodzeń obecnych pracowników. Tymi dodatkowymi kosztami nie byli obarczani rodzice, co w konsekwencji oznaczało dla nich lepszą jakość za niższą cenę.

Oczywiście zabranie dotacji z automatu spowoduje przerzucenie kosztów na rodziców i finalny wzrost ceny w placówkach niepublicznych. Można jeszcze zejść z jakości świadczonych usług, co w rzeczywistości nie jest możliwe, ponieważ już od roku 2025 wejdą nowe standardy dla placówek żłobkowych, których spełnienie będzie wymagało utrzymania wysokiej jakości opieki, edukacji i wychowania w żłobkach, klubach dziecięcych i opiekunów dziennych.

Kolejnym argumentem podnoszonym przez Prezydenta miasta pana Waldemara Sochę, był ustalony przez żłobek miejski koszt utrzymania dziecka w placówce publicznej na poziomie ok 1500zł. Nie wiem w jaki sposób kalkulowana jest cena w miejskim żłobku, ale wiem, że absolutnie nie można jej odnieść do placówki prywatnej. Owszem obu tym instytucjom przyświeca wspólna misja zapewnienia opieki nad dziećmi do lat 3, ale pozostałe cele, szczególnie biznesowe, są zupełnie różne. Kalkulacja w placówkach prywatnych musi uwzględnić szereg kosztów od zatrudnienia pracowników, przez czynsz, media, materiały, szkolenia kadry, remonty po zakup środków czystości, pieluch i innych elementów wspierających działalność oraz kredytów zaciągniętych na otwarcie i wyposażenie placówki. Musi też uwzględniać zysk dla przedsiębiorstwa, bo w takim celu działalności gospodarcze się prowadzi. Tego celu biznesowego i wielu innych kosztów placówka publiczna nie ma. Zatem nie można porównywać ceny za żłobek publiczny do ceny za miejsce w żłobku prywatnym.

Dodatkowym argumentem miasta był wyciągnięty przez pana Prezydenta wniosek, że placówki niepubliczne wykorzystują Ustawę "Aktywny rodzic" do drastycznego podniesienia cen. Tu chciałabym zwrócić uwagę na dwa fakty. W dniu 10.10.2024 roku na dodatkowej sesji Rady Miasta Radni uchwalili wzrost ceny za żłobek publiczny z kwoty 400zł na kwotę 1500 zł, argumentem za wprowadzeniem podwyżki była Ustawa "Aktywny rodzic". Tym samym miasto sprytnie wykorzystało ustawę, przy równoczesnym krytykowaniu takiej postawy u przedsiębiorców prywatnych.

Tu cytat z protokołu posiedzenia komisji edukacji z dnia 10.10.2024 : "Pan Dominik Krusberski Naczelnik Wydziału Edukacji Urzędu Miasta – przypomniał dlaczego na poprzedniej sesji projekt nie był procedowany. Wyjaśnił, że projekt przygotowany został w związku z tym, że w tym roku rząd przyjął ustawę, która wprowadza trzy nowe świadczenia : aktywnie w żłobku, aktywni rodzice w pracy oraz aktywnie w domu. (...)  Chodzi też o to, że jest to forma pozyskania środków na działalność jednostki jaką jest miejski żłobek."

Tu kolejny cytat z tej samej komisji: "Pan Jacek Świerkocki – zapytał jak wygląda rozpiętość opłaty jeśli chodzi o
żłobki niepubliczne? Pan D. Krusberski – powiedział, że wygląda to różnie i są to kwoty od 1800 zł wzwyż. Pan J. Świerkocki – zapytał, czy miasto ma jakieś sygnały, że niepubliczne żłobki wykorzystują sytuację?" co sugeruje, że przedsiębiorcy prywatni mają złe intencje w momencie wprowadzania podwyżek, i że nie mają prawa wykorzystać wprowadzanego rządowego dofinansowania w celu zapewnienia dobrej jakości świadczonych usług czy podwyższenia wynagrodzenia dla swoich pracowników.

Dodam, że finalnie dla rodzica miejsce w placówce publicznej  będzie darmowe, a miasto nie poniesie kosztów z utrzymaniem miejsca w publicznym żłobku, bo środki pozyska z rządu. 

Warto tu jeszcze dodać, że Rada Ministrów 19 czerwca 2024 r. przyjęła uchwałę dotyczącą ustanowienia programu „Dofinansowanie wynagrodzeń w postaci dodatku motywacyjnego oraz kosztów składek od tych wynagrodzeń pracowników zatrudnionych w samorządowych instytucjach opieki nad dziećmi w wieku do lat 3 na lata 2024-2027”. Program rządowy pozwolił na wypłatę od 1 lipca 2024 roku dodatku w wysokości 1 tys. zł brutto pracownikom zatrudnionym na umowę o pracę w instytucjach opieki nad dziećmi w wieku do lat 3, które prowadzone są przez samorządy (żłobki, kluby dziecięce, dzienni opiekunowie). Sytuacja pracowników zatrudnianych w samorządowych instytucjach dla najmłodszych dzieci powinna dawać poczucie stabilności."

A ja zapytam co z pracownikami w instytucjach prywatnych? Przedsiębiorcy zostali postawieni przed faktem podniesienia wynagrodzeń swoim pracownikom lub ich utratą na rzecz placówek publicznych. Myślę, że ta sytuacja zmusiła wiele placówek niepublicznych do "wykorzystania" dotacji rządowej do stworzenia procedur pozwalających na lepsze wynagradzanie opiekunek dziecięcych zatrudnionych w sektorze prywatnym.

Na posiedzeniu w/w komisji padły po raz pierwszy informacje o tym, że miasto nosi się z zamiarem zabrania dotacji placówkom niepublicznym. "Pan D. Krusberski – (...) Dodał, że miasto dotuje niepubliczne podmioty z budżetu miasta. Wspomniał, że
obecnie w konsultacjach jest projekt uchwały, który zakład a zniesienie tego dofinansowania, gdyż obecnie te podmioty korzystałyby z dofinansowania miasta i państwowego w ramach programu." Mamy tu do czynienia z omówionym wyżej niezrozumieniem różnic pomiędzy dofinasowaniem rządowym, które jest stricte dla rodzica, a dotacją celową stricte dla placówek. Pierwsze dofinasowanie obniża opłatę rodzicowi, drugie daje placówce dodatkowe środki do wykorzystania na celowe, określone w umowie z miastem zadania i jest rzeczywistym wsparciem dla prywatnego podmiotu oraz pośrednio wpływa na niższą cenę. 

Zadam tu retoryczne pytanie - dlaczego do konsultacji nie zaproszono właścicieli podmiotów prywatnych i rodziców korzystających z opieki w tych placówkach? Owszem prawo nakazuje ogłoszenie konsultacji ale tylko w ramach organizacji tj. fundacje i stowarzyszenia. Nie przewiduje konsultacji z prywatnymi podmiotami. Miasto jest w prawie ale czy w przyzwoitości...

W 31.10.2024 roku na Radzie Miasta padło wiele krzywdzących słów pod adresem placówek niepublicznych, nie mających uzasadnienia ani odzwierciedlenia w prowadzonych działaniach podmiotów prywatnych. Do tych argumentów postaram się odnieść w następnym artykule, po opublikowaniu protokołów z posiedzenia Rady Miasta oraz Komisji Rozwoju Gospodarczego i Budżetu oraz Komisji Edukacji.

 

Na koniec imienne głosowanie. Jako wyborcy zapamiętajmy jak kształtowały się głosy naszych radnych w opisywanej sprawie:

Jacek ARASIM (ZA), Mateusz BUKSA (ZA), Małgorzata CELIŃSKA (ZA), Kazimierz
DAJKA (PRZECIW), Dariusz DOMAŃSKI (ZA), Barbara FIEDOR (NIEOBECNI), Anna GASZKA
(WSTRZYMUJĘ SIĘ), Jolanta Hrycak (ZA), Piotr HUZAREWICZ (ZA), Ewa KAŁUS (ZA), Piotr
KOSZTYŁA (ZA), Grzegorz KSIĄŻEK (ZA), Krzysztof KUREK (ZA), Wojciech MAROSZEK
(NIEOBECNI), Krzysztof MENTLIK (ZA), Michał MIŁEK (ZA), Mateusz MLECZKO (ZA), Anna
NOWACKA (PRZECIW), Henryk OSZEK (ZA), Kamil OWCZAREK (ZA), Dawid ŚWIERCZEK
(PRZECIW), Jacek ŚWIERKOCKI (ZA), Anna UJMA (ZA)